piątek, 17 sierpnia 2012

Klasyk na dziś: "Dama z Szanghaju"

Patrząc za okno, widząc lekką mgłę, która narzuca nam nowe odcienie szarości, postanowiłem odejść na chwilę od francuskiej awangardy i zogniskować waszą uwagę po drugiej stronie Atlantyku. A konkretnie na tak uwielbiany przeze mnie film noir. Pierwszym klasykiem, który chciałbym przedstawić wam "Damę z Szanghaju". Po spektakularnym sukcesie, jakim niewątpliwie była premiera Obywatela Kane'a, scenarzysta, montażysta, kostiumograf, operator, producent, ale przede wszystkim aktor i reżyser, Orson Wells, miał trudności z realizacją projektów z "wyższej pułki". Głównym powodem takiego stanu rzeczy, był trudny charakter utalentowanego reżysera, który komplikował mu pozyskiwanie sponsorów i producentów. Pewnego dnia zadzwonił do szefa wytwórni Columbia z propozycją, że jeśli otrzyma szybką pożyczkę, to zrealizuje dla niego ekranizację książki, której co prawda nigdy nie czytał, ale bardzo spodobał mu się jej koncept zawarty w krótkiej adnotacji. Okazało się, że jest to kiepska powieść Sherwooda Kinga - "Dama z Szanghaju". Film pod tym tytułem ukazał się w 1947 r. Główną rolę, obok Orsona Wellsa, zagrała Rita Hayworth, jedna z najpopularniejszy aktorek tamtych czasów, symbol piękna i niezależności. Powracający do Nowego Jorku marynarz Michael O'Hara (Orson Wells) spotyka, podczas wieczornej przechadzki po Central Parku, jadącą dorożką piękną Elsa Bannister ( Rita Hayworth), żonę najlepszego adwokata na wschodnim wybrzeżu. Jest to pierwsza scena filmu, oraz scena, w której poznajemy trzeciego, najważniejszego aktora tego spektaklu. Michael, szybkim krokiem, podchodzi do dorożki i zamiast podać damie rękę lub subtelnie się ukłonić, podaje jej paczkę papierosów mówiąc: To ostatni, czekał na Panią. Proszę mi nie odmawiać. Film nie jest dziełem wybitnym, jest raczej rzewną opowiastką przyciągającą wzrok za pomocą charyzmatycznych aktorów, jednak, "adaptacja" Orsona Wellsa jest hipnotyzująca dzięki swojemu ciemnemu, przydymionemu klimatowi oraz narracji, która co chwila jest rozszarpywana przez zawiłe koleje losu głównych bohaterów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz